Autor: Katarzyna Całun

W tym właśnie mieście mieliśmy przyjemność , po raz pierwszy, gościć na naszej strzelnicy osobę niepełnosprawną.
Młoda niewidoma dziewczyna pod nadzorem naszych instruktorów oraz opiekuna, z którym przybyła do nas skorzystała z niepowtarzalnej okazji poczucia jak to jest trzymać w ręku broń, oraz oddać strzał i chociaż nie miała możliwości zobaczenia efektu strzału, mogła go usłyszeć, nasz system jest tak skonstruowany, że wprawne ucho wychwyci, kiedy strzał był celny.

Ale nie o tym w sumie chciałam napisać, to spotkanie i to doświadczenie pokazało nam, że mamy narzędzia, aby dawać możliwość przeżycia czegoś niesamowitego, nowego, fascynującego  osobom, które przez niepełnosprawność są z góry wykluczane z niektórych czynności. Bo kto by pomyślał, że na strzelnicy może strzelać osoba niewidoma.

Największą nagrodą dla nas jako instruktorów, była radość tej młodej dziewczyny z przeżycia czegoś nowego, fascynującego.