To było wyjątkowe wydarzenie dla naszej ekipy strzelnicowej — możliwość spotkania się z tak dużą liczbą młodych ludzi i przekazania im choć odrobiny naszej pasji do strzelectwa to coś naprawdę niezwykłego.
Takie spotkania po raz kolejny utwierdzają nas w przekonaniu, że w polskiej młodzieży drzemie ogromny potencjał – ciekawość, zaangażowanie i otwartość. Czasem wystarczy tylko odrobina inspiracji, by obudzić te cechy i ukierunkować je w stronę sportu, precyzji i odpowiedzialności, jakie niesie za sobą strzelectwo.
Ekipa naszej STRZELNICY – PRIME SHOOT, wspólnie z Grupą Proobronna „PRIMUM OFFA”, miała zaszczyt uczestniczyć w
65 Centralnym Zlocie Młodzieży PALMIRY.
To wyjątkowe miejsce, pełne historii i refleksji, tym razem stało się przestrzenią pełną emocji i zdrowej rywalizacji. Ze względu na wyjątkowo trudne warunki pogodowe wystąpiliśmy w wersji laserowej, która — mimo braku huku i „zapachu prochu” 😉 — dostarczyła uczestnikom mnóstwo radości, adrenaliny i satysfakcji.
Dziękujemy wszystkim, którzy odwiedzili naszą strzelnicę!
Mamy nadzieję, że to nie było nasze ostatnie spotkanie — i że jeszcze nieraz spotkamy się na wspólnej linii ognia.
Skoro w tym roku było już „ACH TA WIOSNA 🙂 ” to naturalną koleją rzeczy musiało w końcu pojawić się także „Ach ta jesień :)”.
I jak cudownie, że oba te wydarzenia świętowaliśmy w Siedlcach!
Jesień i jej nieprzewidywalna aura zastały nas podczas 4 edycji Jesiennego Jarmarku Staropolskiego w Siedlcach.
Mimo chłodniejszych dni, wydarzenie przyciągnęło tłumy – zapachy potraw, kolory rękodzieła i ciepły gwar rozmów tworzyły wyjątkową atmosferę.
Na odwiedzających czekały nie tylko kulinarne i artystyczne cuda, ale też atrakcje dla każdego wieku – kucyki, karuzele, kino 9D… i oczywiście nasza STRZELNICA – PRIME SHOOT.
Jak zawsze cieszyliśmy się zainteresowaniem zarówno tych, którzy próbowali swoich sił po raz pierwszy, jak i tych, którzy wrócili, by znów poczuć strzeleckie emocje.
Cieszymy się, że mogliśmy powrócić do Siedlec w jesiennej odsłonie Jarmarku – z nowymi twarzami, starymi znajomymi i ogromem pozytywnej energii.
Kolejna nasza współpraca z Festiwal Smaków FOOD Trucków za nami – tym razem odwiedziliśmy piękne Braniewo.
A dlaczego znowu w fosie?
Bo festiwal odbywał się w uroczym zakątku miasta – przy Amfiteatrze im. Henryka Mrozińskiego, w miejscu, gdzie – jak głosi historia – w XIII wieku znajdowała się fosa otaczająca całe Braniewo.
Do takich magicznych miejsc zawsze wraca się z radością.
Dlatego mimo jesiennej już aury, z przyjemnością pojawiliśmy się tam ponownie z naszą STRZELNICĄ – PRIME SHOOT.
Ale atmosferę tworzą nie tylko mury, fosy czy zabytki – tworzą ją przede wszystkim ludzie.
To właśnie ich odwiedziny, rozmowy, ciekawość i entuzjazm przyniosły nam mnóstwo radości i satysfakcji z tego, co robimy.
Dziękujemy za ciepłe przyjęcie, Braniewo!
Mamy nadzieję, że już wkrótce znów się spotkamy – może na kolejnym Festiwalu Smaków Food Trucków!
Ten sam weekend, dwa miasta – dwa zupełnie różne scenariusze!
Podczas gdy w Gdańsku dało się jeszcze „dogrzać” atmosferę między food truckami, w Grodzisku Mazowieckim pogoda postanowiła przetestować naszą odporność na chłód, wiatr i deszcz.
Choć przygotowani byliśmy jak zawsze – ze sprzętem, energią i uśmiechem – tym razem aura skutecznie odstraszyła większość odwiedzających. Przez dwa dni przez naszą strzelnicę przewinęło się zaledwie kilka odważnych osób, którym serdecznie dziękujemy za obecność i dobrą energię.
Nie ukrywamy – było ciężko i trochę nam żal, że tylu ludzi ominęła świetna zabawa. Ale cóż, taki urok imprez plenerowych – czasem wygrywa słońce, a czasem chmury.
Za to my, mimo wszystko, wróciliśmy z Grodziska z przekonaniem, że każda realizacja – nawet ta deszczowa i chłodna – to kolejne doświadczenie i lekcja na przyszłość.
Kolejny kulinarny weekend za nami! Tym razem z naszą STRZELNICĄ – PRIME SHOOT – odwiedziliśmy Gdańsk, gdzie pod Polsat Plus Areną odbyła się jesienna edycja – XXVIII Festiwal Smaków Food Trucków w Gdańsku
Choć pogoda nie rozpieszczała – chłodniejsze wieczory i jesienny wiatr dawały o sobie znać – to uczestnicy wydarzenia jak zawsze dopisali. Między zapachami pysznego jedzenia i muzyką znalazło się też miejsce na odrobinę emocji i rywalizacji.
Nasza strzelnica przyciągała zarówno tych, którzy chcieli spróbować swoich sił po raz pierwszy, jak i „stałych” bywalców, którzy z uśmiechem wracali, by „poprawić wynik”. Mimo jesiennego chłodu atmosfera była naprawdę gorąca – pełna śmiechu, pozytywnej energii i zdrowej adrenaliny.
Dziękujemy wszystkim, którzy zajrzeli do nas pomiędzy jednym a drugim food truckiem.
Gdańsk, było chłodno, ale cudownie! Do zobaczenia następnym razem – może już w cieplejszej odsłonie!
Lubelskie Targi Piw Rzemieślniczych 2025
Po raz drugi mieliśmy przyjemność pojawić się z naszą STRZELNICA – PRIME SHOOT na tym cyklicznym wydarzeniu.
Tym razem mogliśmy być z Wami tylko w piątek, ale nawet ten jeden dzień wystarczył, żeby przypomnieć sobie, dlaczego tak lubimy to wydarzenie.
Jak zawsze – fantastyczna atmosfera, ogrom atrakcji i pozytywna energia, którą czuć było w całych Targach Lublin.
Obok aromatów rzemieślniczych piw i gwaru stoisk, tatuaży, planszówek, i wielu innych atrakcji znalazło się też nasze mobilne centrum militarnych emocji.
Nasza STRZELNICA – PRIME SHOOT ponownie przyciągała spore grono zainteresowanych – zarówno fanów strzelectwa, jak i tych, którzy po raz pierwszy mieli okazję spróbować swoich sił z bronią w dłoni.
Zaskoczenie, śmiech, adrenalina i ten moment dumy po trafieniu w cel – właśnie dla takich emocji tam jesteśmy.
Choć w tym roku byliśmy tylko przez jeden dzień, wyjechaliśmy z Lublina z ogromnym bagażem pozytywnej energii i z nadzieją, że w przyszłym roku wrócimy na pełny wymiar targowego szaleństwa!
Dziękujemy wszystkim, którzy nas odwiedzili – było fantastycznie!
Do zobaczenia w Lublinie w 2026 roku.
Najnowsze komentarze