Życie stawia przed nami cały czas nowe wyzwania.
Takim właśnie wyzwaniem było to przedsięwzięcie.
Zorganizowanie jednocześnie 9 torów strzeleckich z trzema różnymi rodzajami broni.
ASG, WIATRÓWKA, LASERÓWKA , każda z 3 torami strzeleckimi.
Na początku był chaos …. jak to piszą w starych księgach 🙂
ten chaos powstał głównie w naszych głowach 🙂
i troszkę wątpliwości, czy nie polecieliśmy jak Ikar do słońca na „woskowych” skrzydłach i nie czaka nas gorzki upadek.
Miliony myśli,
jak rozstawić namioty?
jaką broń wybrać ?
jakie cele przeznaczyć do której części strzelnicy ?
ile zabrać bramek do wygrodzenia potrzebnej, bezpiecznej, strefy ?
jakimi zasobami osobowymi będziemy dysponować tego dnia ( bo nie zawsze każdy instruktor może uczestniczyć)
itd. itp.
Potem zaczął się klarować plan strategiczny,
głównie w głowie naszego niezmordowanego Dowódcy Ireneusza 🙂
On zawsze stawia nas do pionu w takich momentach chaosu.
Powiodło się,
może nie do końca wszystko i tak jak sobie to wymarzyliśmy,
ale wszystko co zostało założone zostało zrealizowane.
Najważniejsze i najbardziej satysfakcjonujące było i jest dla nas zadowolenie osób, które nas odwiedziły.
Słowa uznania od uczestników wydarzenia i jego organizatora,
to, że uczestnicy mówili, że było ekstra, tylko za krótko i jeszcze by postrzelali 🙂
Takie właśnie momenty dają nam pozytywnego kopa do dalszych działań.
Najnowsze komentarze